W 73. rocznicę mordu w Drzewicy

Równo 73 lata temu, 22 stycznia 1943 r. w Drzewicy zamordowani zostali żołnierze i działacze narodowi. Na lokalnym cmentarzu, przy rodzinnym grobie Augusta Kobylańskiego – właściciela drzewickiej fabryki „Gerlach”, a jednocześnie działacza Stronnictwa Narodowego i żołnierza NOW-AK, odmawiamy modlitwę i zapalamy znicze. Oddajemy również hołd pod pamiątkową tablicą pozostałym zamordowanym: działaczowi Akcji Katolickiej – Stanisławowi Makomskiemu, a także żołnierzom Narodowych Sił Zbrojnych – Józefowi Staszewskiemu, Zdzisławowi Pierścińskiemu, oraz braciom Suskiewiczom: Edwardowi, Józefowi i Stanisławowi. Zbrodnia dokonana została w nocy przez wydzieloną z oddziału Gwardii Ludowej „Wilk” grupę „Lwy”, składającą się głównie z Żydów, a dowodzoną przez Izraela Ajzenmanna (po wojnie Julian Kaniewski – porucznik UB). Część ofiar została zabita „metodą katyńską”, a pozostałym rozbito głowy kolbami karabinów celem zaoszczędzenia amunicji. Należy dodać, że przygotowana wcześniej lista osób, które miały zostać zabite, była dłuższa o kilkanaście nazwisk, w tym m.in. ks. Pawlika. Bandyci korzystając z okazji dokonali kradzieży m.in. pieniędzy, biżuterii i płaszczów. Reakcją na Mord w Drzewicy było ponowne powołanie przez miejskie struktury NSZ oddziałów mających na celu obronę lokalnej ludności. Sąd polowy skazał na karę śmierci część morderców po kilku miesiącach, po tym jak przyznali się do zbrodni. Żołnierze NSZ podstępem nawiązali kontakt z grupą „Lwa”, podając się za rozbity oddział Gwardii Ludowej z Lubelszczyzny poszukujący kontaktów z komunistycznym podziemiem na nowych terenach.

---

Podobają Ci się nasze inicjatywy? Wesprzyj nas

Udostępnij Tweet Udostępnij Wyślij