Oświadczenie Obozu Narodowo-Radykalnego w sprawie cofnięcia patronatu Prezydenta RP Andrzeja Dudy nad I Hajnowskim Marszem Żołnierzy Wyklętych
Obóz Narodowo-Radykalny wyraża swój zdecydowany sprzeciw wobec wycofania patronatu przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy nad I Hajnowskim Marszem Żołnierzy Wyklętych, który ma odbyć się dnia 27 lutego 2016 roku. Oceniamy powyższy gest za formę fałszowania pamięci historycznej, zauważamy również wpływ środków masowego przekazu, które nie kryją swojego antagonistycznego stosunku do szeroko pojętego ruchu narodowego. Uważamy, że jest to godzenie w zasady demokratycznego państwa prawnego, gdzie obowiązuje równość obywateli wobec obowiązującego prawa.
6 lutego do Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wpłynął wniosek o objęcie przez Prezydenta RP patronatu nad tym wydarzeniem, którego celem jest upamiętnienie Żołnierzy Wyklętych. Niedługo potem na stronie Kancelarii pojawiła się treść promująca tę patriotyczną manifestację. Pomimo tego, że organizatorzy nie otrzymali oficjalnego stanowiska Prezydenta w tej sprawie, to w naszym głębokim przekonaniu prezentacja treści reklamujących hajnowski Marsz była sygnałem do pozytywnego rozpatrzenia naszego wniosku. W środkach masowego przekazu identyfikowanych jednoznacznie z szeroko pojętą lewicą oraz środowiskami postokrągłostołowymi rozpętała się prawdziwa kampania krytyki Prezydenta RP. Postulowano, aby głowa państwa odcięła się od tego typu działania. W związku z takim rozwojem sytuacji na stronie Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy pojawiła się oficjalna informacja o nieudzieleniu patronatu.
Obóz Narodowo-Radykalny wyraża swój zdecydowany sprzeciw wobec oddziaływań takich mediów jak „Gazeta Wyborcza” na decyzje podejmowane przez Prezydenta RP, jako niezawisłą głowę państwa. Nie jest tajemnicą, iż na łamach „GW” historia Żołnierzy Wyklętych ukazywana była w fałszywym świetle, a pismo prezentuje postawy wrogie z pojmowanym przez nas interesem narodowym. Poza tym jest to jawna dyskryminacja grup obywateli, którzy nie wpisują się w język współczesnej poprawności politycznej. Dziwi nas również fakt, iż Prezydent Andrzej Duda, wywodzący się z Prawa i Sprawiedliwości, partii określającej się mianem patriotycznej, a nawet narodowej, pamięć historyczną poświęca na ołtarzu przypodobania się środowiskom lewicowym.