Miłość niech będzie bez obłudy. Miejcie wstręt do złego, podążajcie za dobrem. W miłości braterskiej nawzajem bądźcie życzliwi. W okazywaniu czci jedni drugich wyprzedzajcie. Nie opuszczajcie się w gorliwości. Bądźcie płomiennego ducha. Pełnijcie służbę Panu. (List do Rzymian 12:9-11)
Bywają w życiu sytuacje, w których patrząc w oczy drugiego człowieka, widzisz odbicie swojej duszy, czując, że ta osoba choć różni się od Ciebie fizycznie, sercem i duchem jest taka sama jak Ty. Bywają sytuacje, w których będąc tysiące kilometrów od domu, odnosisz wrażenie jakbyś był u siebie, a w towarzystwie nowo poznanych ludzi czujesz się jak wśród braci. Tak właśnie czuliśmy się w kwietniu ubiegłego roku, mając przyjemność odwiedzić Mediolan, w którym na zaproszenie Leatla Azione wzięliśmy udział w obchodach upamiętniających tragiczną śmierć Sergio Ramelliego, młodego studenta zamordowanego przez komunistów.
Mimo iż było to pierwsze oficjalnie spotkanie między Lealtą-Azione a Obozem Narodowo-Radykalnym to Włosi przyjęli nas wówczas niezwykle gościnnie sprawiając, iż 3 dni, które spędziliśmy w Mediolanie na zawsze zostaną w naszej pamięci. Lealta-Azione jest prężnym ruchem społecznym, którego działalność koncentruje się na północy Włoch (głównie Mediolan). Świetnie zorganizowani, niezwykle zdyscyplinowani i oddani idei to pierwsze co nasuwa mi się na myśl o Lealta-Azione. O działalności tego ruchu mógłbym z resztą napisać bardzo wiele, ale tym razem jednak chciałbym skupić się na ludziach, którzy go tworzą. Kiedy myślę o Lealta-Azione nie przychodzą mi do głowy słowa organizacja czy ugrupowanie. Lealta-Azione jest dla mnie w pierwszej kolejności wspaniałą wspólnotą ducha, skupiającą wokół siebie ludzi, których łączy ze sobą nacjonalizm, braterstwo, honor, duma, lojalność, odwaga, czyli najszlachetniejsze z ziemskich wartości. Oszałamiające wrażenie, jakie zrobiła na nas Lealta-Azione podczas naszego pobytu we Włoszech, sprawiło, iż z niecierpliwością czekaliśmy na rewizytę, do której doszło między 27 a 29 lutego w Krakowie.
Okres wizyty naszych gości spędziliśmy bardzo aktywnie, oprowadzając ponad dwudziestoosobową grupę Włochów po najważniejszych miejscach Krakowa i okolic przybliżając historię naszego kraju, jego kulturę oraz działalność naszej organizacji. Kulminacyjnym momentem pobytu Lealta-Azione była prezentacja, którą poprowadzili wspólnie szef LA – Stefano Del Miglio oraz Fausto Marchetti . Po wspaniałym spotkaniu w lokalu Małopolskiego ONR udaliśmy się na specjalnie przygotowany dla naszych gości, zamknięty koncert zespołu Irydion, który tym razem zagrał dla nas akustycznie. Wspólnym śpiewom i toastom nie było końca, a tuż po koncercie w niesamowicie podniosłej atmosferze Stefano Del Miglio przekazał na ręce ONR-owców flagę Lealta-Azione. Honor i duma jest dla nas tym większa, iż nigdy wcześniej żadna inna organizacja nie dostąpiła takiego zaszczytu. Nazajutrz przyszło nam rozstać się z naszymi włoskimi przyjaciółmi.
Po serdecznym pożegnaniu, wracając z lotniska przed oczami mijały wszystkie wspaniałe, spędzone wspólnie godziny, rozmowy, setki mniejszych i większych gestów ukazujące wielkość tych ludzi. Pisząc te słowa wiem, że to nie przypadek, iż zeszły się drogi naszych organizacji. Jestem przekonany, że dobry Bóg połączył nasze serca w przyjaźni i wyznaczył nam cel byśmy poprzez wspólną drogę nacjonalizmu wymieniali się doświadczeniami, wzajemnie wspierali, a przede wszystkim poprzez codzienną pracę nad sobą stawali się przykładem dla innych i elitą dla naszych narodów.
Jakub Sadowski