W dniu 7 – 18 Listopada 2016r. część oddziału częstochowskiego ONR spotkało się z kombatantem Narodowych Sił Zbrojnych Wacławem Wydrychiewiczem ps. „Wydra”, „Sokół”, mieszkańcem ziemi częstochowskiej, autorem cyklu wspomnień „Przedwojenne Aleje”. Wizyta ta stanowiła kontynuację programu realizowanego przez oddział ONR i WIN ,a zainicjowanego spotkaniem pt. „Częstochowa Śladami Narodowych Sił Zbrojnych” jakie miało miejsce w dniu 20 października 2016r. w Klubie Solidarności w Częstochowie, mającego na celu przybliżanie, odkrywanie i popularyzowanie historii NSZ naszego regionu.Pan Wacław pomimo ukończonych 93 lat i nadwątlonych już sił witalnych zachował wciąż imponującą trzeźwość umysłu i pamięć. Okazał się gościnnym i uprzejmym gospodarzem, zadbał o dobrą atmosferę rozmowy – przy aromacie kawy i drobnym poczęstunku – tak, że spotkanie skończyło się po dopiero późnym popołudniem. Dla słuchaczy nie był to jednak czas stracony. Tematem rozmowy była przede wszystkim działalność NSZ w regionie częstochowskim, którego historię, p. Wacław jako żołnierz NSZ, zna z własnych doświadczeń, w tym zwłaszcza opis akcji skoku na fabrykę „Lewlen”, a także i innych akcji wymierzonych przeciwko okupantom – niemieckiemu i sowieckiemu, w tym grupom komunistycznym, kolaborantom i zdrajcom. W dalszej części spotkania, wypowiedzi kombatanta skierowane były na czas jego aresztowania przez UB, śledztwa i więzienia na Zawodziu w Częstochowie w roku 1953r., łącznie przez 13 m-cy – do lutego 1954, kiedy to wyszedł po zastosowaniu wobec niego amnestii. Wspomnienia kombatanta obejmowały nie tylko jego działalność polityczno-wojskową, ale także dzieciństwo, młodość, jak również przedwojenną atmosferę miasta Częstochowy, jego zabudowę. Żywo i barwnie opowiadał o mieszkańcach miasta, sąsiadach, kolegach ze szkoły. Przywoływał losy dzielących z nim żołnierską dolę kolegów z NSZ, większość zaginionych ale i skrytobójczo zamordowanych w latach 50. Odwołał się również do postaci dowódcy NSZ na kielecczyźnie – Władysława Kołacińskiego ps. „Żbik”, który autografem opatrzył posiadany przez naszego rozmówcę egzemplarz relacji – wspomnień dowódcy – „Między młotem a swastyką”. Sporo uwagi w toku rozmowy p. Wacław Wydrychiewicz poświęcił swojemu uczestnictwu w organizacji zrzeszającej kombatantów i podejmowanym przez niego staraniom o zachowanie pamięci i tożsamości narodowej, zwłaszcza dotyczącej tej „małej ojczyzny. Przejawem tej ostatniej aktywności było odsłonięcie w 2013r. tablicy na ul. Św. Jadwigi 129 w Częstochowie upamiętniającej konspiracyjną drukarnię prowadzoną przez Plucińskich, działającą w okresie okupacji niemieckiej.
Częstochowa: Spotkanie z Kombatantem
---