Działacze bielskiego oddziału Obozu Narodowo-Radykalnego wzięli udział w spotkaniu autorskim z Krzesimirem Dębskim, które odbyło się 22 czerwca w Książnicy Beskidzkiej.
Wydarzenie związane było z książką prelegenta, który raczej znany jest wszystkim jako kompozytor, pt. „Nic nie jest w porządku”. Temat pozycji dotyczył wydarzeń wołyńskich – ludobójstwa polskiej ludności przez UPA. Artysta zaprezentował zgromadzonym w gmachu Książnicy swoje prywatne zdanie i odczucia, ponieważ brutalna historia tych terenów dotknęła również jego rodzinę.
Spotkanie podzielone było na kilka części w pierwszej Krzesimir Dębski opowiadał o swoje książce, ale przede wszystkim o swoich kontaktach z Ukraińcami, o historiach rodzinnych. Ważne, że zaznaczył kilka mitów występujących u naszych wschodnich sąsiadów o rzekomych bratobójczych walkach. W drugiej części Dębski odpowiadał na pytania publiczności. Mimo ciężkiego tematu spotkanie odbyło się w miłej atmosferze i ludzie chętnie zabierali głos w dyskusji.
Niestety widać, że kompozytor bardzo generalizuje pojęcie nacjonalizmu – do jednego „wora” wrzuca SS, UPA, nazistów, faszystów i polskich nacjonalistów. Warto zwracać na to uwagę, ponieważ książka Dębskiego to ważny głos w debacie na temat trudnej historii polsko-ukraińskiej. Jednak sam autor powinien odkłamywać zrównanie polskich narodowców z hitleryzmem czy działalnością UPA. Tego głosu na pewno zabrakło nam na tym wydarzeniu.
