W przeddzień Święta Wojska Polskiego obchodzonego 15 sierpnia na pamiątkę zwycięskiej Bitwy Warszawskiej z 1920 roku, działacze Obozu Narodowo-Radykalnego z Wieruszowa oczyścili groby, złożyli kwiaty, zapalili symboliczny znicz oraz odmówili, w intencji poległych żołnierzy, modlitwę.
To smutne, że oficjele władz nie pamiętają o tak ważnym święcie, jakim jest Święto Wojska Polskiego. Niestety lewicowe lub liberalne „elity” władzy w dużych, jak i w tych małych miasteczkach, wolą paradować głównymi ulicami z błaznami i dewiantami rodem z Sodomy i Gomory, chodzą z żonkilami w rocznicę Powstania w Getcie Warszawskim wymachując izraelską flagą, natomiast kompletnie zapominają o tych, którzy przelali swoją krew za naszą Ojczyznę.
Szczególnie dziwi brak jakiejkolwiek inicjatywy lokalnych władz odnośnie odrestaurowania grobów naszych lokalnych bohaterów, w naszej najbliższej okolicy, gdzie przecież przelano tyle niewinnej krwi już na samym początku II wojny światowej.
Widocznie nie jest to opłacalne politycznie… tylko, gdzie byśmy byli dzisiaj, gdyby nie ofiarność i poświęcenie naszych przodków?
Cześć i chwała bohaterom!