15 września 2018 roku w Szczecinie odbył się pierwszy „Marsz Równości” organizowany przez LAMBDA Szczecin, osoby manifestujące swoją seksualność w większości były „gośćmi” z Niemiec i ze Szwecji, pojawiła się też antifa. Szczecinianie chcąc zamanifestować swój sprzeciw ubrali się w białe koszule i ustawili przy trasie marszu. Mieszkańcy Szczecina skandowali hasła anty homoseksualne.
Na uczestników parady spadł deszcz ulotek z cytatami Lecha Wałęsy odnośnie homoseksualizmu oraz Ewy Kopacz o tym jak „mniejszość powinna się podporządkować większości”. W kluczowych miejscach na trasie marszu zostały rozwieszone transparenty przeciwko homoseksualnemu lobby oraz nawołujące do obrony polskich wartości. Nad Szczecinem latał policyjny helikopter, pojawiło się również gro funkcjonariuszy w cywilu oraz policjanci z długą bronią, którzy spisywali i pacyfikowali Szczecinian wyrażających swoje oburzenie pochodem sodomitów.
Uczestnicy parady profanowali godło polskie- policja nie reagowała, kiedy mieszkańcy Szczecina zgłaszali łamanie prawa powołując się na art. 137 Kodeksu karnego § 1. Policjanci nie reagowali, kiedy uczestnicy marszu rozklejali tęczowe wlepki na znakach drogowych, słupach etc. Manifestacja ruchów LGBT+ zakończyła się na Placu Solidarności zabezpieczonym przez kordon policji. Policjanci nie chcieli wpuścić na plac nikogo, kto miał na sobie białą koszule. Uczestnicy parady równości skandowali hasło „homofobia to się leczy” jednocześnie pokazując mieszkańcom Szczecina środkowy palec.