1 marca 2019 r. ulicami Lublina po raz ósmy przeszedł Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Wydarzenie było głównym punktem Lubelskich oddolnych obchodów Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, zainicjowanych przez Brygadę Lubelską Obozu Narodowo-Radykalnego.
W zorganizowanym przez lubelskie środowisko nacjonalistyczne Marszu wzięło udział kilka tysięcy osób. Z narodowymi i oddającymi hołd Żołnierzom Wyklętym hasłami na ustach, przeszli z Placu Litewskiego pod Zamek Lubelski, w którym mieściła się katownia ubecka.
Na trasie przemarszu została zarejestrowana przez Obywateli RP, kontrmanifestacja. W tym zgromadzeniu wzięło udział kilka osób w wieku przedemerytalnym. Na transparentach mieli antynacjonalistyczne hasła.
Podczas ostatniego etapu Marszu została odmówiona modlitwa Narodowych Sił Zbrojnych, odczytany uroczysty apel poległych i wygłoszone przemówienia przez organizatorów.
Kol. Mateusz Gieroba – koordynator Brygady Lubelskiej ONR w swojej wypowiedzi zaznaczał, że bezkompromisowość i bezwzględność Żołnierzy Wyklętych jest warta naśladowania szczególnie w obecnych czasach. Podkreślał także, że nacjonalistów nie da się kontrolować, gdyż to idea, której płomień tli się w sercach każdego z nas, prowadzi nas do celu, a tym celem jest Wielka Polska.
Zaznaczał także, że obecny rząd różni się tylko tym od poprzedniego, że działa pod płaszczykiem patriotyzmu.
W drugim przemówieniu tego dnia, Kol Maciej Stróżik – prezes Lubelskiego Okręgu Młodzieży Wszechpolskiej, zwracał uwagę, że tego typu inicjatywy jak Marsze, są tylko wisienką na torcie działalności narodowej. Przy okazji zachęcał zebranych do wstępowania w szeregi organizacji nacjonalistycznych.
Po odśpiewaniu Mazurka Dąbrowskiego zgromadzenie zostało rozwiązane.
Fot. Dziennik Wschodni
