Wrocław: 78. rocznica mordu na profesorach lwowskich

Nad ranem 4 lipca 1941 roku na Wzgórzach Wuleckich we Lwowie, specjalna jednostka policyjna III Rzeszy dokonała mordu profesorów wyższych uczelni Lwowa wraz z częścią ich rodzin oraz osobami przebywającymi w ich mieszkaniach w momencie aresztowania.

Niemcy od początku wojny mordowali polskie elity. W ramach akcji „Inteligencja”aresztowali, a następnie zabili, bądź wywieźli do obozów koncentracyjnych ponad 100 tysięcy obywateli polskich.
Duża część zamordowanych we Lwowie profesorów to byli członkowie międzynarodowych towarzystw naukowych, akademii nauk różnych innych krajów. Cieszyli się oni międzynarodowym uznaniem i szacunkiem.

Zamordowani naukowcy byli pracownikami trzech lwowskich uczelni: Uniwersytetu Jana Kazimierza, Politechniki Lwowskiej oraz Akademii Medycyny Weterynaryjnej. Od niemieckich kul zginęło wówczas 40 osób. Wśród zabitych byli m.in. Roman Longchamps de Bérier, rektor Uniwersytetu Jana Kazimierza i jego trzej synowie, prof. Kazimierz Bartel, premier RP, prof. Kasper Weigel, rektor Politechniki Lwowskiej, prof. Antoni Cieszyński, twórca polskiej stomatologii i Tadeusz Boy-Żeleński.

Kaźń przeszła do historii Polski pod nazwą mordu profesorów lwowskich, przy zastrzeżeniu, że ofiarą tej zbrodni padli również docenci wyższych uczelni Lwowa oraz członkowie rodzin i współlokatorzy naukowców.

Pamiętając o zamordowanych Rodakach działacze Brygady Dolnośląskiej ONR złożyli kwiaty i zapalili znicz pod pomnikiem poświęconym polskim uczonym. Jako katolicy pamiętamy o nich również w modlitwie.

Na pomniku wyryta jest sentencja „Nasz los – przestrogą”. Przed czym? Przed zbrodniczymi machinami kierowanymi przez ludzi opętanych bezbożnymi ideologiami. Przed zepsuciem moralnym i zwyrodnieniem intelektualnym, które doprowadziły to tej i do wielu innych zbrodni. Śmierć naszych Rodaków i ich przelana krew ciążą winą na Niemcach, wówczas wierzących w hasła nazizmu.

Pamięć ofiar jest naszym narodowym obowiązkiem, dlatego ucieszyła nas zastana pod pomnikiem mnogość kwiatów i zniczy, złożona wcześniej. Znaczy to, że nie jesteśmy, jako Naród w niskiej kondycji moralnej, a nasza pamięć o Rodakach jest w dobrym stanie. Jako narodowi radykałowie będziemy o to dbać z całą pieczołowitością.

 

---

Podobają Ci się nasze inicjatywy? Wesprzyj nas

Udostępnij Tweet Udostępnij Wyślij