Oświadczenie Zarządu Głównego ONR ws. postanowienia wyroku Sądu Najwyższego

W związku z postanowieniem wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2020 r., odrzucającym kasację kol. Jacka Gierwatowskiego od wyroku Sądu Apelacyjnego, utrzymującego w mocy wyrok uniewinniający, działacza Partii Razem Roberta Kolińskiego, Zarząd Stowarzyszenia Obozu Narodowo-Radykalnego przedstawia poniższe wyjaśnienia.

 Sprostowanie

W artykule „Sąd Najwyższy: można nazywać ONR organizacją faszystowską. „Sami na siebie ukręcili ten bicz” autorstwa Dominiki Sitnickiej na portalu OkoPress, a także w innych mediach pojawiły się nieprawdziwe lub nieścisłe informacje, które wymagają wyjaśnienia.

Po pierwsze i najważniejsze nieprawdą jest, że z wyroku Sądu Najwyższego wynika, iż ONR można nazywać organizacją faszystowską. Sąd Najwyższy ani tak wprost nie stwierdził, ani nie dał tego do zrozumienia. Przeciwnie, Sąd Najwyższy podkreślił, że nie wypowiada się w przedmiocie prawdziwości tego, co napisał oskarżony Robert Koliński z Partii Razem.

Po drugie, przedmiotem rozpoznania przez SN była apelacja od wyroku sądu II instancji (Sąd Okręgowy w Elblągu), który nie zajmował się prawdziwością słów oskarżonego Kolińskiego, ale oceną, czy pisał on o pokrzywdzonym Jacku Gierwatowskim, a jeżeli nie, to czy pokrzywdzony może występować w imieniu znieważonej grupy osób (organizatorów i uczestników Marszu Żołnierzy Wyklętych w Elblągu). Sąd uznał, że oskarżony nie pisał o pokrzywdzonym J.Gierwatowskim, a jako że nie było innego oskarżyciela, to należy uniewinnić oskarżonego.

Po trzecie, ONR nie był stroną postępowania, które toczyło się z oskarżenia Jacka Gierwatowskiego – organizatora Marszu Żołnierzy Wyklętych przeciwko oskarżonemu Robertowi Kolińskiemu, który określał organizatorów i uczestników Marszu m.in. nazistami i faszystami. Przedmiotem postępowania była zatem ocena, czy znieważony został Jacek Gierwatowski, a nie organizacja ONR.

W całej sprawie, która była rozpatrywana raz przez sąd I instancji (Sąd Rejonowy w Elblągu), dwa razy przez sąd II instancji (Sąd Okręgowy w Elblągu) i dwa razy przez Sąd Najwyższy, tylko w uzasadnieniu jednego wyroku (Sąd Rejonowy w Elblągu), znalazły się stwierdzenia nawiązujące do działania i symboliki ONR.

Sędzia Sądu Rejonowego w Elblągu Maciej Rutkiewicz, który uniewinnił oskarżonego, w uzasadnieniu wyroku przedstawił skrajnie ideologiczną i stronniczą ocenę działań i symboliki ONR. Utożsamił falangę ze swastyką, dwudziestolecie międzywojenne z czasami obecnymi, nacjonalizm i krytykę demokracji z nazizmem, a za objaw faszyzmu sędzia uznał zrzeszanie się w organizacjach paramilitarnych. Sąd pominął przy tym zeznania świadków, którzy zgodnie twierdzili, że ONR potępia nazizm. Co istotne jednak sąd stwierdził wyraźnie, że nie przesądza, czy tak, jak pisał oskarżony, jest w rzeczywistości.

Sprostować na końcu należy, że SN nie wydał wyroku, ale postanowienie o odrzuceniu kasacji. Postanowienie to nie będzie uzasadnione na piśmie.

W świetle powyższych wyjaśnień nieuprawnionym i nieprawdziwym jest stwierdzenie, iż Sąd Najwyższy uznał, że można ONR nazywać organizacją faszystowską. Dalsze rozpowszechnianie takiego twierdzenia spotka się z reakcją prawną Stowarzyszenia.

Tego rodzaju zarzuty są krzywdzące i jawnie zakłamują historię naszej organizacji, o prawie stuletniej działalności na rzecz narodu polskiego. Przypomnijmy, że setki działaczy przedwojennego Obozu Narodowo-Radykalnego, straciło życie w lochach gestapo, w obozach zagłady, czy w miejscach kaźni jak Palmiry. Wielu wybitnych twórców idei narodowego radykalizmu, jak Jan Mosdorf (twórca ONR) zostało zmordowanych w Obozie Auschwitz-Birkenau, za miłość do ojczyzny i narodu polskiego. Tym bardziej po takim doświadczeniu, Obóz Narodowo-Radykalny nigdy nie popierał metod nazistowskich, które stały się śmiertelnym zagrożeniem państw narodowych, a także odrzuca jawnie wszystkie jego elementy.

Jesteśmy zaniepokojeni stanem sądowniczym, który w ostatnich latach ma charakter stronniczej wypowiedzi i działaniu niezgodnym z rzeczywistym wymiarem sprawiedliwości. Przypomnijmy tylko ostatni wyrok w sprawie obrazy uczuć religijnych – akceptacja przez sąd tęczowej Matki Bożej. Jest to profanacja, która obraża większość społeczeństwa polskiego, utożsamiającego się z religią katolicką. Mamy nadzieję, że system sądowniczy w Polsce, wróci na tory odpowiedzialności i sprawiedliwości.

Opublikowane oświadczenie zostało sporządzone na podstawie dokumentów z akt spraw i relacji pełnomocnika kol. Jacka Gierwatowskiego, adwokata Marcina Iwanowskiego.

Zarząd Stowarzyszenia Obóz Narodowo-Radykalny

Adrian Kaczmarkiewicz

Adrianna Gąsiorek

Adam Seweryn

Kamil Sądecki

Tomasz Jasiówka

---

Podobają Ci się nasze inicjatywy? Wesprzyj nas

Udostępnij Tweet Udostępnij Wyślij