11 lipca to data szczególna w kalendarzu polskiego nacjonalisty. Tego dnia, w 1943 roku, nastąpił punkt kulminacyjny bestialskiej rzezi Polaków na Wołyniu, przeprowadzanej przez OUN, UPA oraz ukraińską ludność cywilną.
Tego dnia chcemy oddać cześć oraz przekazywać pamięć o tych, którzy oddali swe życie za to tylko, że byli Polakami.
W niedzielne popołudnie działacze Ruchu Narodowego oraz delegacja Obozu Narodowo-Radykalnego zebrali się, by oddać hołd pomordowanym, w miejscu poświęconym pamięci naszych Rodaków.
Po uroczystym odczycie, przybliżającym genezę ludobójstwa, jego skalę i bestialstwo ukraińskich oprawców, uczciliśmy pamięć ofiar chwilą ciszy. Następnie złożono znicze pod krzyżem i tablicą upamiętniającą ten mord.
Jako nacjonaliści uważamy, że Naród winien jest pamięć tym, którzy zostali brutalnie zamęczeni za przynależność do Jego wspólnoty.