W sobotę 29 października 2022 roku działacze przeworskiego Stowarzyszenia Patriotycznego „Miłość i Honor Lokalny Patriotyzm” czynnie uczestniczyli w polsko-holenderskich uroczystościach międzynarodowych w holenderskim mieście Breda, które dokładnie 78 lat temu zostało wyzwolone przez polskich żołnierzy generała Maczka.
Działacze z Przeworska do wyjazdu na zachód Europy przygotowywali się kilka miesięcy wcześniej, a niezbędna w tym wszystkim okazała się znakomita współpraca narodowa Przeworskich Patriotów ze „Zjednoczoną Emigracją”, a więc Polakami, którzy na co dzień żyją na banicji, ale o historii, tradycji i polskich wartościach nie zapominają i aktywnie działają na płaszczyźnie charytatywnej i historycznej.
Wyjazd październikowy poprzedziła zbiórka internetowa na zakup zniczy, w której wsparcie okazali narodowcy z różnych stron Polski oraz młodzi Przeworszczanie. Zostało zakupione łącznie 160 zniczy (głównie biało-czerwone), które w formie bagażu autobusowego przemierzyły tysiące kilometrów wraz z działaczami.
W holenderskim mieście Breda znajdujemy się z w sobotę z samego rana, aby móc podziwiać piękną architekturę miasta oraz na własne oczy odnaleźć „polskie akcenty”, o których tak wiele osób mówiło. Oprócz dwóch polskich cmentarzy wojskowych odnajdujemy ulicę „generała Maczka”, która wiodła, aż pod pomnik z godłem Polskim i datą wyzwolenia miasta – 29 października 1944 roku. Mijamy niemiecki czołg, a więc słynną „Panterę”, którą po wojnie gen. Maczek wraz ze swoimi żołnierzami postanowili przekazać mieszkańcom Bredy jako symbol walki i wypędzenia niemieckiego nazistowskiego wroga.
Podczas pieszej wycieczki po mieście znajdujemy jeszcze jedno miejsce-ogromny pomnik z symbolem husarskim naszych żołnierzy i napisem holenderskiej wdzięczności skierowanym do Polaków.
Kilka lat temu rządzący miastem holenderskim postanowili wykonać jeszcze jeden pomnik historyczny, mający kolejnym pokoleniom przypominać wydarzenia z 1944 roku, a tym samym być symbolem heroizmu, odwagi, honoru i przyjaźni, która połączyła oba narody w najcięższych czasach II wojny światowej.
To właśnie w tym miejscu odbyły się państwowe uroczystości, na które przybyło wielu polskich emigrantów z Bredy, ale także z innych miejscowości holenderskich czy nawet z Belgii, Niemiec i Francji.
Cieszył widok „sztafety pokoleń” osób starszych, którzy poznali piekło wojny, a zarazem młodych polskich harcerzy, którzy dumnie reprezentowali mundur polskiego harcerza.
W uroczystościach państwowych udział wzięło również polskie wojsko oraz orkiestra WP, dzięki której wspólnie został wyśpiewany Mazurek Dąbrowskiego na zachodniej części Europy. Do Bredy przybyły organizacje patriotyczne z kraju, ale także grupy polonijne z różnych części Europy, a udział grupy rekonstrukcji i motocyklistów „dołożył” patriotycznego elementu w całość wydarzeń.
Po zakończonych uroczystościach działacze z Przeworska oraz „Zjednoczona Emigracja” wyrusza wraz ze zniczami na Polski Honorowy Cmentarz Wojskowy w Bredzie, na którym lezą polscy żołnierze, oraz zapomniany przez wielu Polaków, omijamy w polskich podręcznikach do historii-generał Maczek.
Odwiedzamy powstałe w ostatnim czasie holenderskie muzeum historyczne dedykowane polskim żołnierzom, a więc „Maczek Memoriał”, w którym odnajdziemy niespotykane nigdzie wcześniej pamiątki wojskowe z okresu II wojny światowej. W muzeum swoje szczególne miejsce znalazł oryginalny mundur generała Maczka, który jest niezwykłym eksponatem historycznym w znakomitym stanie. Dodatkowo przygotowano miejsca elektroniczne opowiadające daną historię lub życiorys bohatera w językach polskim, niderlandzkim oraz angielskim. Szereg eksponatów w znakomitym stanie oraz świetnie przygotowana mapa wydarzeń z października 1944 roku, ale także działalność polskich wojsk na zachodzie, o której niedane nam było się dowiedzieć z podręczników do historii.
Po zakończonej lekcji historycznej w muzeum udaliśmy się w stronę polskich wojskowych mogił, aby zapalić znicze polskim bohaterom walczącym o Bredę, ale w sercu walczących za Polskę, ale także oddać hołd gen. Maczkowi, który również spoczywa wraz ze swoimi żołnierzami.
Nasze działania zostały zaobserwowane przez Holendrów, z którymi rozmawialiśmy m, in. o okresie II wojny światowej, a następnie „czerwonej zarazie”, która po wojnie zalała nasz kraj. Rozmawialiśmy o potrzebie edukacji w szkołach w Holandii oraz w Polsce i szczególnej pamięci o tym ludziach. a na informację o naszej akcji i przewiezionych zniczach z Polski do Holandii w autobusie, mieszkańcy Bredy zaniemówiły, gratulując odwagi, zaangażowania, a zarazem z ogromną wdzięcznością za to, że pamiętamy.
CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM !
