Czołem Koledzy!
,,Brygada Zagranica ma za sobą kolejny wspaniały piknik rodzinny, na którym mieliśmy przyjemność się zjawić!
Tym razem na zaproszenie pewnej Pani Zofii. Za co jesteśmy dozgonnie wdzięczni. Dla Niej integracja diaspory polskiej i świadomość młodego pokolenia nie jest obojętna. Stawiliśmy się w liczbie czterech aktywistów z Obozu, (dwie osoby z Oddziału Niemcy, dwie z Oddziału Beneluksu) w miasteczku Heiloo, niedaleko Amsterdamu.
Spotkanie rozpoczęło się o 12:00 Mszą Świętą, której uwieńczeniem był Sakrament Bierzmowania.
👉 Po Mszy wszyscy udali się niedaleko Kościoła na teren obiektu, na którym odbywał się piknik, gdzie zagrali:
– Jacek Beszczyński, znany toruński piosenkarz, kompozytor i poeta,
– zespół ” Toruniacy”,
– kapela góralska.
👉 Można było zasmakować:
– polskich przysmaków z grilla,
– domowego ciasta,
– odbyły się również warsztaty wypieku toruńskich pierników.
👉 Dla szukających innych wrażeń poza kulinarnymi można było wziąć udział w:
– loterii fantowej,
– grach i zabawach dla dzieci,
– wyszaleć się na dmuchanym zamku,
– poddać się malowaniu twarzy,
– wiele innych.
🟢 Zakresem naszych działań był przekaz historyczny:
– zaprezentowaliśmy wystawę IPNu o Romanie Dmowskim,
– krzyżówki o Rtm. Witoldzie Pileckim,
⁃ książki o tematyce chrześcijańskiej, ideowej oraz historycznej.
🟢 Niezmiernie natomiast ważny był dla nas:
– Kontakt z Polakami i rozmowa o problemach lokalnych naszych rodaków. Uważamy bowiem, że solidaryzm narodowy, czyli wspomniane rozmowy o problemach oraz troska są elementem niemalże betonującym linię stosunków międzyludzkich wspólnoty narodowej, która to się szerzy co każde takie wspaniałe spotkanie.
– Przesłanie dla dzieci i zainteresowanie rzetelną historią Polski dorosłych, czyli tak ważne czynniki dla spójności wspólnoty narodowej, w której jako nacjonaliści winniśmy krzewić wartości fundamentalnej cywilizacji łacińskiej mimo wyjazdu na obczyznę.
– Dyskusje o ewentualnych nowych projektach jakie mogą powstać dzięki nawiązanym kontaktom zapoczątkowanym dzięki organizatorom. Jako Brygada Zagranica jesteśmy dumni, że tyle Polaków mimo emigracji jest sercem z Ojczyzną, że nie wstydzą się języka polskiego. Jest to język ojczysty dzieci urodzonych na emigracji, a których wręcz obowiązkiem jest komunikować się w owym języku z rodzicami. Dzieci zrozumieją to w prawdzie trochę później, że jest to skarb narodowy, ale warto utwierdzać nasze potomstwo w przekazaniu, że jest to warte poświecenia. Jesteśmy jako działacze społeczno-narodowi również bogatsi o doświadczenie w działaniach, mamy przetarte szlaki w tej części Holandii i kolejny raz dotarliśmy z przekazem do sporej ilości Rodaków!”
