Z Żołnierzami Wyklętymi jest trochę jak z lnem w legendzie…
Komuniści próbowali ich złamać zarówno psychicznie jak i fizycznie.
Na koniec chcieli sprawić żeby pamięć po Niezłomnych została pogrzebana raz na zawsze.
A jednak pomimo wielu lat propagandy i usilnego wymazywania ich z kart historii pamięć o Żołnierzach Wyklętych przetrwała. Najpierw po cichu w środowiskach kibicowskich i patriotycznych.
By obecnie dumnie i z podniesioną głową być obecną w postaci święta państwowego, wielu książek i filmów…
Co prawda zdarzają się ludzie, którzy próbują przekonać świat, że Żołnierze Wyklęci byli bandytami ale na szczęście ich głos ginie gdzieś w tłumie i nikt o zdrowych zmysłach już go nie bierze na poważnie.
Z okazji Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych działacze Brygady Łódzkiej przeprowadzili w swoich miastach szereg akcji.
A mianowicie:
- Rozwiesili plakaty przedstawiające sylwetki bohaterów
- udali się w trasę rowerową do Magdalenowa gdzie uprzątnęli pomnik upamiętniający śmierć Antoniego ,,Sępa” Stefaniaka.
- zapalili znicze i złożyli kwiaty na grobie w lesie Kuczkowskim, przy muralu Żołnierzy Wyklętych w Kutnie i na cmentarzu w Woźniakowie
- uczestniczyli w Marszu Żołnierzy Wyklętych
- wzięli udział w Biegu Tropem Wilczym w Raciborowie i Piotrkowie Trybunalskim
- wzięli udział we Mszy Świętej i złożyli kwiaty pod tablicą w Zelowie
Oczywiście angażowanie w uroczystości w trakcie obchodów tego święta są niezwykle ważne ale działacze Brygady nie poprzestają tylko na tym jednym dniu.
Przez cały rok starają się poszerzać swoją wiedzę o Bohaterach i naśladować ich.
Do czego z czystym sumieniem możemy zachęcić każdego.
Cześć i chwała bohaterom!